Bycie świetną kochanką to świadomość tego, kim jestem, czego chcę, i olewanie całej reszty. Zapraszam do obejrzenia wideo w którym odpowiadam na pytania związane z moją książką „Grzeczna to już byłam. Kobiecy przewodnik po seksualności”. Książka w przedsprzedaży z autografem dumnej autorki tylko do 24 listopada 2021.
Niektórym do przyjemności z seksu potrzeba muzyki, innym blasku świec, wszystkie potrzebujemy masażu łechtaczek, a część z nas lubi do tego wszystkiego dodać dobre, ostre rypanko. Jednak zanim wyskoczymy z majtek i zaprosimy szczęśliwych wybrańców lub wybranki do naszych gościnnych wagin potrzebujemy wiedzy. Wiedza to potęga. Kiedy wiemy, jakie mamy erotyczne możliwości, możemy wybrać z tego coś, co działa właśnie na nas. Branie spraw w swoje ręce jest dużo lepszą strategią niż bycie zdaną tylko i wyłącznie na mniej lub bardziej rozgarniętych partnerów.
I ty możesz zostać świetną kochanką
Kluczem do bycia kochanką doskonałą jest lubienie seksu. A nie polubimy go, jeśli nie będziemy mieć przyjemności. Logiczne. Wbrew temu co nam wbija do głowy, nasze zacofane erotyczne społeczeństwo, kochamy się nie po to, żeby zadowolić cudze wyobrażenia na nasz temat, ale żeby czuć i bawić się dobrze. Kiedy wreszcie, jeśli nie bez majtek, będziemy mieć kontrolę nad naszym ciałem, seksem i życiem? Przygody w łóżku są odbiciem tego, co dzieje się w naszym życiu. Kobieta, która czuje się pewnie i swobodnie w życiu i związku, wolności i prawa do przyjemności oczekuje także w seksie.
„Grzeczna to już byłam. Przewodnik po kobiecej seksualności” to praktyczna wiedza podana z humorem na temat tego, jak mieć przyjemność z seksu i z życia. W mojej książce między innymi:
- dokładnie opisuję jak uwolnić orgazmiczny potencjał w Teorii Kobiecego Orgazmu,
- zachęcam do zaprzyjaźnienia się ze swoją cipką, zamiast się jej wstydzić
- przestawiam, jak być pewną siebie jak striptizerka,
- podpowiadam, jak mieć radość z komunikowania się w seksie ze szczerością, która zadziwi i zachwyci naszych kochanków i kochanki,
- opowiadam o swoich perypetiach ze znalezieniem własnej fantazji seksualnej,
- przedstawiam pomysły na podniecające scenariusze i zabawy erotyczne dla par na co dzień i od święta,
- oprowadzam po kolorowej krainie zdrowych i praktycznych gadżetów erotycznych dla kobiet i dla par,
- wyjaśniam, że skoro dupkę już masz, to nie potrzebujesz dupka,
- przedstawiam praktyczny przewodnik po radosnym randkowaniu
- piszę, jak wyznaczać granice w seksie i je chronić,
- daje wyraz swojej niechęci do określenia „gra wstępna”,
- dzielę się pomysłami na to, jak mieć seks po narodzinach dziecka,
- ogłaszam Kobiecy Manifest Erotyczny: „Chcemy seksualności, która wspiera kobiety!”
Przyjemność to nasze prawo
Nie dajmy sobie wmówić, że seks ma być naszą walutą, którą mamy „oszczędzać”, którą nie wolno nam „szastać” żeby zasłużyć na tzw. dobrego męża na ziemi, a potem na życie wieczne w niebie. Seks nie jest też świadectwem naszej moralności (czy raczej jej braku). To nie jest sprawa osób, które nigdy w naszym łóżku nie wylądują: księży, polityków, sąsiadów, rodziców, mediów, znajomych. W łóżku nie liczą się opinie innych na twój temat, chyba, że są to pełne wsparcia i akceptacji głosy osób, które powtarzały ci, że w seksie to czego ty chcesz, ma znaczenie. NIgdy nie rezygnuj ze swojego prawa do swobody, do poczucia, że zasługujesz na rzeczy dobre i na dobre traktowanie. Bądź po swojej stronie, po stronie swojej przyjemności. To właśnie sprawi, że staniesz się świetną, bo chętną i napaloną kochanką. A pewność, że to czego ty chcesz też się liczy, będzie miała wpływ na inne sfery twojego życia i otworzysz się na prawo do poważnego i dobrego traktowania w życiu i w seksie jak stokrotka na wiosnę. Czego z całego serca wam i sobie życzę.
Joanna Keszka