I tu i tu obowiązuje tzw. zasada „win-win” (wygrany-wygrany). Wtedy się rozwijamy, kiedy pozwalamy na zyski obu stronom.
Kobieta, która lubi seks to nie to samo, co kobieta, która w łóżku udaje orgazmy, żeby zadowolić zbyt rozbuchane czy też zbyt kruche ego swoje partnera. Pomyśl o tym