Seks z opaską na oczach to zabawa dobra zarówno dla początkujących, jak i dla już rozsmakowanych w urozmaiconym, zabawnym seksie. Dozwolone wszystko to, co do tej pory uznawaliśmy za dobre i podniecające, ale tym razem robimy to z opaską na oczach. Jest to zabawa z kategorii: mała zmiana, duża różnica.
Dlaczego to takiej fajne? Bo druga strona (ta z opaską na oczach) nie wie, co się chwilę wydarzy. To wzmaga oczekiwanie i podniecenie.
Zazwyczaj tylko jedna osoba ma zasłonięte oczy. Jeśli oboje nie będzie nic widzieć, może być wam trudniej trafić we właściwą dziurkę. Chociaż taka zabawa w „erotyczną piniatę” (czyli szukanie nagrody z zasłoniętymi oczami), też może okazać się ciekawa. Jestem ostatnią osobą, która bym czegoś zabraniała w seksie, o ile wam obojgu wydaje się to ciekawe i warte spróbowania.
Wracamy jednak do wersji klasycznej zabawy z opaską, czyli gdzie tylko jedna osoba ma mieć zasłonięte oczy. Na początek zdecydujcie, kto w czasie zabawy będzie stroną uległą (z opaską na oczach), a kto dominującą (kochankiem/kochanką, która patrzy co robi).
Osoby „widzące” (te bez opaski) mogą:
Wszystko co robisz kochankowi/kochance z opaską na oczach, może równie dobrze, a nawet jeszcze lepiej zrobić, kiedy druga strona dodatkowo ma związane ręce. Trochę dominacji, trochę uległości to dobra mieszanka w seksie.