W tym tygodniu w programie Miasto Kobiet obejrzałam rozmowę na temat skandalicznie niskich wyroków w sprawach o gwałt. Jednym z uczestników dyskusji był pan sędzia. Przyznał, że pyta kobiety, które są ofiarami gwałtów, jak były ubrane. Bo to ważne dla sprawy – tłumaczył. Kiedy prowadzące program Paulina Młynarska i Dorota Wellman zapytały go, czy przy włamaniu też ważne jest, co ofiara miała na sobie w trakcie popełnienia przestępstwa, sędzia nie udzielił odpowiedzi. Tak samo nie podzielił się informacją, czy pyta o strój, w jaki był ubrany gwałciciel. Jak widać liczy się tylko to, w co ubrana była ofiara gwałtu.